Tabletki Piascledine – opinie niezadowolonego ojca
Mój ojciec ma już swoje lata i ostatnio zauważyłam, że trudności w poruszaniu się. Jego kroki stały się niepewne i miałam wrażenie że jego stawy zwłaszcza kolanowe są zastane. Chciałam mu pomóc bo zrobiło mi się go żal. Przez tyle lat był takim sprawnym człowiekiem a teraz w przeciągu pary tygodni nie może już nawet wychodzić na spacer, bo dokucza mu ból kolan. Gdy byliśmy u lekarza, stwierdził on u mojego taty chorobę zwyrodnieniową stawów i zalecił leczenie.
Tabletki Piascledine – opinie i krótka recenzja
Mój tato jest uparty i nie chciał przyjmować silnych leków. Bardzo długo namawiałam go, żeby przynajmniej zaczął zażywać jakiś słabszy suplement diety, żeby choć trochę mu ulżyło. Kupiłam mu tabletki Piascledine i zmusiłam go do ich przyjmowania. Nie wiem jak długo tato brał te tabletki. Chyba przyjął dwa albo trzy opakowania Piascledine, ale dużo mu nie pomogły.
Kapsułki miały zregenerować jego chrząstki stawowe i ułatwić chodzenie, ale dalej całymi dniami przesiadywał na fotelu, bo miał sztywne i bolące kolana. Nie wiedziałam już jak mu pomóc, bo był bardzo uparty i nie chciał już zażywać tabletek. Twierdził, że boli go po nich żołądek. Odstawił więc kapsułki Piascledine przez skutki uboczne.
Alternatywą godną polecenia okazał się żel!
Kilka tygodni temu moja mama była u swojej koleżanki w odwiedzinach i przywiozła ze sobą maść Harpagon Forte Max. Stwierdziła, że skoro tato nie chce brać tabletek Piascledine, to może będzie smarował kolana maścią. Mama zamówiła żel z https://harpagonforte.pl/, ten przyszedł 2 dni później. Tato od razu posmarował sobie kolana, a wieczorem strasznie zdziwiłyśmy się z mamą, bo tata oznajmił, że ból się bardzo zmniejszył. Od tego czasu smaruje kolana kremem Harpagon Forte Max i widzimy jak maść bardzo mu pomogła.
Po tygodniu stosowania kremu, tato odzyskał sprawność w kolanach i nawet wyszedł na krótki spacer. Najważniejsze jest to, że nie narzekał już że boli go żołądek po tabletkach. Maść Harpagon Forte Max jest całkowicie bezpieczna i tato może ją stosować zawsze, gdy jest taka potrzeba.
Dobrze widzieć go znowu uśmiechniętego. Bardzo się cieszę, że znowu może normalnie funkcjonować i chodzić z mamą na spacery. Maść Harpagon Forte Max zrobiła swoje. Polecam.
Witajcie. Mój mąż zażywa Piscledine od trzech miesięcy w celu zniwelowania bólów przy chorobie zwyrodnieniowej. Niestety, nabawił się jej od uprawiania wszelkiego rodzaju sportów. W dalszym ciągu nie byłam w stanie wybić mu zerwanie z bieganiem, bo to po prostu kocha… Ale wracając, kuracja Piscledine nie przyniosła jeszcze ogromnych efektów, ale wydaje mi się, że będziemy ją kontynuować. W końcu tabletki nie działają od razu i potrzeba cierpliwości.
Z drugiej strony zastanawiam się nad kupieniem Harpagon Forte Max, lekarz podsunął nam pomysł, żeby zadziałać bardziej hm… kompleksowo i spróbować paru form leczenia.
Czy ktoś tutaj stosował właśnie i krem i tabletki na bolesne problemy z kośćmi?
Z racji tego, że kości są przecież rusztowaniem naszego ciała doskonale rozumiem, jak bolesne są problemy z nimi…
W moim przypadku punktem wyjścia zawsze są tabletki przeciwbólowe… Mocniejsze lub mniej (chociaż z reguły te pierwsze). W innym wypadku ból nie odpuszcza…
Nie ukrywam jednak, że po ostatnim usg wątroby, trochę zaczynam się martwić, bo lekarz niestety zasugerował, że leki przeciwbólowe jak najbardziej mają wpływ…
Posiłkuję się teraz Harpagonem, jednak ciągle mam wątpliwości, czy kremy stosowane zewnętrznie mogą przepuścić jakiekolwiek substancje przez skórę… Myślę, że nic nie stracisz zamawiając Harpagon…
Cóż, sprawdź na oficjalnej stronie. Oni tylko sprzedają, wiec kontrolują czy wszystko jest odpowiednio i tak dalej. Ogółem poluj na zniżki, bo z tego co wiem raz na jakiś czas odpalają bardzo mocne i wtedy opłaca się kupować.
@a_mona1970
Witam,
Proszę przemyśleć, czy łykanie do końca życia tabletek jest dobrym wyjściem, właśnie z powodu wątroby, której struktura nie pozostaje jednak obojętna dla toksycznych tabletek!
Pozdrawiam Marek
Panie Marku,
Trochę minęło odkąd Pan do mnie napisał, aczkolwiek muszę się pochwalić… zupełnie przestałam stosować tabletki przeciwbólowe odkąd kupiłam Harpagon. Nie wiem co oni wrzucają do tego żelu, ale działa rewelacyjnie. Za każdym razem, kiedy coś sobie zrobię to smaruję obolałe miejsce i na drugi dzień jest okej. Nigdy więcej nie wrócę do tabletek 🙂
Nie wiem, czy jesteście tego świadomi (ja zawsze dzielę się informacjami, kuponami, promocjami, dzięki którym można dostać coś o niebo taniej), ale warto polować na promki na tej stronie: https://harpagonforte.pl/
już mi się zdarzyło na jedną, trafić. Myślę, że wchodzą one ogólnie cyklicznie… warto poczekać.
Dziękuje!!!! Akurat miałam kupić i jakoś tutaj trafiłam, dzięki czemu udało mi się zaoszczędzić sporo pieniędzy!
Piascledine wydaje się mieć taki enigmatyczny skład… Jednak wyczytałam, że osoby będące alergikami na awokado, orzechy ziemne albo soję powinny kompletnie go unikać. Chciałam, żeby jak najwięcej osób o tym pamiętało, bo wstrząs anafilaktyczny bywa śmiertelny…
Niestety, ja trafiłam na bardzo niekompetentną kobietę w aptece i mnie nie poinformowała o zawartości soi w tabletkach a nie mogę jej w żadnej postaci, w nawet najmniejszej ilości przyjmować. Jestem zawiedziona, niestety Piascledine wyląduje u mnie w koszu na śmieci. Pieniądze wyrzucone w błoto a nadal muszę szukać preparatu na problemy z lewym kolanem.
Dziękuję bardzo za informację, bo nie wiem czy bym sobie krzywdy tym nie zrobiła…
Szkoda, że ma pani alergię.
Ja sobie Piascledine całkiem chwalę, chociaż na efekty czekałem bite 4 miesiące. To jednak bardzo długo. I tak w sumie to nie wiem czy to dzięki tabletkom, czy po prostu mojemu ciału udało się zregenerować:)