Voltaren Express Forte – opinie po męczarniach

Pomimo że jestem młodą osobą, od kiedy pamiętam, a przynajmniej od okresu dojrzewania zmagam się z bólami mięśni I stawów. Jest to pozostałość po przebytej chorobie – jako dziecko chorowałam na boreliozę. Chorobę udało się pokonać, niestety skutki uboczne co jakiś czas dają o sobie znać.

Voltaren Express Forte opinie miał dobre… w reklamach

Bóle towarzyszą mi szczególnie po ciężkim dniu w pracy, pojawiają się też na skutek zmęczenia, niewyspania ale także występują jako typowe bóle reumatyczne np. Podczas nagłej zmiany pogody, gdy zaczyna padać deszcz. Czasami ból jest na tyle uporczywy, że wspomagam się farmakologicznie, środkami przeciwbólowymi powszechnie dostępnymi w sklepie i aptece.

Najczęściej sięgałam po tabletki, kilka miesięcy temu, zachęcona reklamą postanowiłam wypróbować Voltaren Express Forte – tabletki w postaci miękkich kapsułek. Działanie leku opisywane było jako przeciwbólowe i przeciwzapalne. Miał zawierać aż 25g substancji określanej jako diklofenak potasu I wyróżniać się bardzo szybkim działaniem w porównaniu z pozostałymi środkami przeciwbólowymi.

Efekty po Voltarenie nie były zadowalające

Tabletki miały działać w przypadku bóli mięśni I stawów oraz w bólach reumatycznych. Lek stosowałam zgodnie z zaleceniami wypisanymi na ulotce, zdarzało się że przez pewien czas nawet regularnie – zmieniająca się pogoda oraz natłok codziennych obowiązków dał mi się we znaki i utrudniał normalne funkcjonowanie. Skutkiem czego nie przesypiałam nocy, nie miałam sił i energii, czułam się totalnie wypompowana i ociężała.

Tabletki niestety nie pomogły mimo częstego i regularnego stosowania. Zaczynałam mieć także problemy z żołądkiem, lek działał na niego drażniąco co tylko pogarszało sytuację w jakiej się znalazłam.

Musiałam znaleźć inne rozwiązanie swoich problemów

Kilka tygodni temu, za namową mojego sędziwego już dziadka postanowiłam wypróbować żel Harpagon Forte. Jak twierdził dziadek – pomagał mu przy bólach reumatycznych a także zmniejszał opuchliznę stóp wywołaną dną moczanową. Podkreślił, że w swoim składzie ma wyciąg z czarciego pazura stosowanego początkowo przez afrykańskie plemiona, a rozpowszechniony w Europie jako bardzo skuteczny lek na dolegliwości bólowe oraz stany zapalne. Pomyślałam: jak żel może mi pomóc? Przecież nie wniknie głęboko w organizm, co najwyżej zatrzyma się na płytko położonych warstwach skóry.

Żel zaczęłam stosować dokładnie 3 tygodnie temu, nie oczekiwałam specjalnych rezultatów. Po pierwszej prawie całej przespanej nocy, poczułam delikatną poprawę – w szczególności w okolicach nóg oraz łopatek, to te części ciała najbardziej cierpiały. Uznałam, że skoro czuję lekką poprawę będę stosować go regularnie. Po tygodniu wcierania I wmasowywania moje dolegliwości znacznie ustąpiły, podczas zmiany pogody ból był już znacznie przytłumiony. Po kilku tygodniach regularnego stosowania mogę śmiało stwierdzić że dolegliwości które wcześniej mnie paraliżowały a z którymi nie radził sobie żaden lek dotychczas stosowany ustąpiły. Dodatkowo mam pewność, że Harpagon Forte w swoim składzie posiada wyłącznie naturalne I bezpieczne dla zdrowia składniki I nie muszę się już obawiać o swój żołądek I wątrobę jak to było podczas przyjmowania kolejnych porcji tabletek.