Dolgit opinie młodego pacjenta

Jestem osoba dość młodą, ale zdążyłam już nadwerężyć mój organizm. W dzieciństwie sporo ćwiczyłam – miałam związać swoją przyszłość ze sportem, ale ciągłe kontuzje sprawiły, że mając 15 lat już wiedziałam, że będę musiała zmienić plany. Moje stawy już wtedy były w stanowczo gorszym stanie, niż u moich rówieśników.

Nie chciałam polegać na tabletkach przeciwbólowych cały czas, a były dni, kiedy się bez nich nie obyło. Jako że wolałam jednak zastosować środek w postaci kremu, maści lub żelu, zaczęłam szukać odpowiedniego środka właśnie pod którąś z tych postaci. Padło na Dolgit – poleciły mi go farmaceutki w dwóch aptekach, uznałam więc, że warto zaryzykować.

Z początku wydawało mi się, że środek ten spełniał nieźle swoje zadanie. Z biegiem czasu okazało się jednak, że działa coraz słabiej i na coraz krócej. Z trudem dochodziłam do i z pracy. A kiedy zaczęłam stosować Dolgit częściej, niż to zostało zalecone przez producenta, zaczęłam dostawać wysypki w miejscu stosowania. To oczywiście spowodowało konieczność odstawienia tego leku.

Za życie z bólem już dziękuję

Musiałam szybko znaleźć nowe rozwiązanie, bo nie sposób było żyć i funkcjonować z ciągłymi bólami stawów, szczególnie nóg. Wtedy, koleżanka z pracy zapytała, czy słyszałam o Harpagon Forte Max. Zaprzeczyłam, a ona stwierdziła, że powinnam wypróbować ten środek. Jeszcze tego samego dnia zaopatrzyłam się w pierwsze opakowanie.

Posmarowałam bolące stawy wieczorem i spokojnie zasnęłam. Kolejny raz zastosowałam Harpagon Forte Max przed wyjściem do pracy kolejnego dnia. Ku mojemu dziwieniu dotarłam do miejsca pracy bez dokuczliwego bólu kolan. Niemal cały dzień cieszyłam się brakiem bólu stawów. Zupełnym brakiem!

Od tego dnia minęły już trzy miesiące, a ja nie muzę stosować Harpagon Forte Max ani w większych dawkach, ani częściej. On po prostu działa, jak należy. Powoli zapominam o bólu stawów. Znajomi już zauważyli, że wyglądam lepiej, sprawniej się poruszam i wyglądam coraz korzystniej; częściej się też uśmiecham.

Harpagon Forte Max naprawdę spełnił swoją role i ja go nie zamienię na żaden inny analogiczny środek. Polecam wszystkim, którym ból stawów i mięśni nie pozwala żyć.